środa, 28 listopada 2012

nie dam się jesieni

za oknem szaro, buro i ponuro, w głowie łupie - nie jest to tupot białych mew - i najchętniej zwinęłabym się w miękki koc i wywiesiła tabliczkę: nie budzić aż do wiosny, w razie pożaru przenieść w bezpieczne miejsce... no ale wiemy, tak się nie da, więc zrobiłam ...
 pozdrawiam Kasia

2 komentarze:

... wystukaj po torach do mnie list choćby w alfabecie Morse'a
moja ulica jeszcze twardo śpij jeśli tak chcesz w liście zostań... :D