wtorek, 14 sierpnia 2012

bransoletki jeszcze raz

mam zanik myśli twórczych... albo jakoś tak. jakoś tak może być migreną męczącą mnie od dwóch dni.
zrobiłam ostatnio jeszcze kilka bransoletek, to je Wam dzisiaj pokazuję 



i jeszcze blog nie chce ze mną współpracować
pozdrawiam Kasia





6 komentarzy:

  1. Kasiu urocze są , ale jeżeli mogę Ci podpowiedzieć to koniecznie je pokazuj na jednorodnym tle. Nie odbiera się ich tak jak na to zasługują na drukowanym tle.Nie widać ich wyraźnie.
    A co do migreny, jeżeli je miewasz to serdecznie Ci współczuję, gdyż ja je mam już ponad 20 lat.
    Załączam pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. do wyboru do koloru, wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  3. takie lubię najbardziej :) ja to od tej pogody mam bóle głowy jak nie pada to leje, wieje jakby listopad był, nie wiem gdzie to lato się podziało :-/ ale mam nadzieję, że jeszcze do nas wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dzięki kobitki, na Was zawsze mogę liczyć. masz rację Natanno, przeleciało mi to przez myśli po ostatnich zdjęciach - zmienię tło :).
    migreny miewam, niestety. jest trochę lepiej odkąd miałam narkozę, ale nie skończyły się zupełnie. pogoda też ma na to wpływ. jest ok jak jest unormowane ciśnienie, a jak jeździ w górę i w dół to koszmar.
    cmoki Wam wysyłam z zasnutej chmurami Warmii.

    OdpowiedzUsuń

... wystukaj po torach do mnie list choćby w alfabecie Morse'a
moja ulica jeszcze twardo śpij jeśli tak chcesz w liście zostań... :D